12.12.2009 –Najpiękniejszy dzień w naszym życiu!
Z okazji naszych zaręczyn zjedliśmy kolację w młynie Erwina. Lokalizacja naszego ślubu nie była jeszcze ustalona i podczas posiłku powiedzieliśmy, dlaczego nie weźmiemy ślubu tutaj! Wezwano Erwina, wypowiedziano pierwsze pomysły i życzenia, a w chwilę później mieliśmy okazję przyjrzeć się sali bankietowej.
Ponieważ było dla nas jasne, że chcemy wziąć ślub zimą – w świątecznej atmosferze, a sala balowa była już udekorowana wieloma małymi lampkami, zarezerwowaliśmy termin bezpośrednio. Już wtedy Erwin zapewniał nas, że nie będziemy musieli się o nic martwić i że zrobi wszystko, aby był to najlepszy dzień w naszym życiu.
Erwin pomagał nam we wszystkich pytaniach i pomysłach, i nagle nadszedł nasz wielki dzień: teren młyna był pełen świątecznej atmosfery, sala balowa była odpowiednio udekorowana, goście przybyli, a następnie wzięliśmy ślub w urzędzie stanu cywilnego młyna.
Od początku do końca wszystko było wymarzone, wszystko było takie jak sobie wyobrażaliśmy – wszystko było idealne! Dziękujemy Erwinowi i całej ekipie Młyna za uczynienie naszego wesela najpiękniejszym dniem naszego życia!
Na srebrne wesele przyjedziemy do Was ponownie 🙂
Michaela i Torsten